
Pamiętacie babcine ciasta, torty, przekładańce? Ileż to było pracy i ucierania, mierzenia, ważenia, dodawania, czekania. A i efekt końcowy piorunujący! Niebo w ustach!
Pamiętacie babcine ciasta, torty, przekładańce? Ileż to było pracy i ucierania, mierzenia, ważenia, dodawania, czekania. A i efekt końcowy piorunujący! Niebo w ustach!